Ta jedenasta tajemnica ma jak poprzednie solidne ugruntowanie w materiałach archiwalnych odkrytych i w Polsce, i w Niemczech przez regionalistę Bogumiła Kurylczyka, który wspólnie z polonistką Joanną Mączkowską przygotował licealistów do publicznego wystąpienia.
Wśród słuchaczy, głównie młodzieży, w auli Czerwonej Szkoły zasiedli m.in.: Janusz Garbacz – Burmistrz Kalisza Pomorskiego, kaliski proboszcz ks. Tomasz Jaskółka oraz Dyrektor Zespołu Szkół - Maciej Rydzewski i Przyjaciel Szkoły Wiesław Piotrowski. Prezentacje prowadziła J. Mączkowska przypominając w słowie wstępnym, iż cykl corocznego odkrywania nieznanych kart historii Kalisza Pomorskiego powstaje we współpracy Stowarzyszenia „Jesteśmy Razem” w ramach działania z projektu „Kalisz Pomorski przez historię do teraźniejszości” i Urzędu Miejskiego. Zarówno Burmistrz Janusz Garbacz, jak i Dyrektor Maciej Rydzewski w swoich wystąpieniach wysoko ocenili efekty rozjaśniania dziejów Kalisza Pomorskiego będącego miastem dwóch narodów, podkreślając niemalejące zaangażowanie Bogumiła Kurylczyka i Joanny Mączkowskiej prowadzących te wieloletnie już działania.
Prezentacja trwała blisko 1,5 godziny. Cały zaprezentowany w jej trakcie tekst wraz z fragmentami ilustrujących go dokumentów, zdjęć i plakatów, został już zamieszczony na portalu „My-Kalisz Pomorski-okolice-świat” w dziale Nasz przewodnik. Aby zachęcić do jego lektury podamy tylko trzy wybrane fakty. Otóż w auli Czerwonej Szkoły odbywały się na początku lat 30. XX wieku niedzielne msze dla katolików – Niemców o polskim rodowodzie, którzy mieszkali głównie w osadzie Kietz, czyli na tzw. Dużej Stacji w pobliżu dworca oraz w blokach na obecnej ulicy Powiatowej. Te msze odprawiał proboszcz Jordan z Choszczna, gdyż do tamtejszej parafii należeli kaliscy katolicy. W mieście stanowili wyznaniową mniejszość, ponieważ dominowali tu ewangelicy, a następnie baptyści i Żydzi.
Przywódcą kaliskich nazistów, czyli także szefem lokalnej komórki partii Hitlera NSDAP, był miejscowy kupiec polskiego pochodzenia – Walter Groch. Kiedy został burmistrzem miasta zaczął rozprawiać się z politycznymi przeciwnikami wyrzucając z mieszkań komunalnych członków SPD, partii zwalczającej NSDAP. Szczególnie drastycznie ta eksmisja przebiegła w przypadku Paula Strosenskiego (też jak Groch polskiego pochodzenia), eksmitowanego wraz z rodziną z powodu: „nierzetelności politycznej i fałszywych oświadczeń o obecnym przywództwie państwa, a ponadto złożonej deklaracji, że on i żona zawsze pozostaną socjaldemokratami”.
Postępująca szybko przemiana (sympatyzujących wcześniej raczej z socjaldemokratami) mieszkańców Kallies w zwolenników partii Hitlera przynosiła zatrute owoce. Przykładem tego jest decyzja parafian miejscowego kościoła ewangelickiego, którego wikary zapragnął porzucić sutannę i zostać żołnierzem SS. Zaskoczony tym żądaniem proboszcz zapytał o zgodę radę parafialną. Ku jego zdziwieniu ta udzieliła wikaremu błogosławieństwa aprobując w pełni jego zamiar zamiany krucjaty religijnej na krucjatę nazistowską. Dodajmy, że działo się to w 1934 roku, zaledwie kilkanaście miesięcy po zdobyciu w Niemczech pełni władzy przez Hitlera. Dalej dla przeciwników nazizmu było tylko gorzej aż do tragicznego finału 11 lutego 1945 roku, kiedy Rosjanie zdobyli Kallies, ale 80 proc. jego zabudowy zrujnowali później, gdy front zatrzymał się w mieście do początku marca.